forum.babia.pl

bardakon

Myślę że to dobry temat do zapytania o ten trochę śmieszny i może niewygodny produkt: [link widoczny dla zalogowanych]
Używał ktoś raków? Ma to sens na beskidzkie szlaki (w pytaniu pomijam żółty szlak bo raz że na pewno ma sens a dwa że szlak zamknięty)

mefistofeles

na taki lód to chyba tylko prawdziwe raki, takie małe to moze na dolinkę.

marol

Kurcze w najlepszym wypadku można zęby stracić Laughing

Co do raczków czy raków to nigdy ich jeszcze nie używałem ale ponoć w zimie bardzo przydatne - na lodzio miodzio Wink

bardakon

No ale na taki leskowiec czy inną górkę głupio iść w rakach jak himalaiści idą na lodowce... a takie coś mało widoczne a zawsze coś może pomóc.

Dzik

bardakon

Też miał tak tylko na środku czy przez całe buty?
Do miasta jest dobry sprzęt ale kosztuje ponad 40zł. Wygląda to jak druga podeszwa ale z kilkoma małymi metalowymi wypustkami (mają po 1,5-2mm może) tak że można chodzić i po lodzie i po chodniku. W góry w sumie też się mogą przydać. Widziałem w "GO-sporcie".

czyzyk

raki to w gory wysokie bo w beskidzie nawet jak sie poslizgniesz to i tak nie masz gdzie spasc:P

ziolek

Swego czasu widziałem takie wenalazki w Sieci Horyzont po 15 zeta (ale to było poza sezonem)

Dzik

jahod

kajmak

Raz używałem. Schodziliśmy z Babiej, było ok. 2 m śniegu, mróz - 20, na samej górze wypolerowana, betonowa skorupa, ale oczywiście ruszyliśmy prosto w dół, więc raki się przydały. A potem była nawet mała lawinka...