forum.babia.pl

ammo

Gość przynajmniej swobodnie może opuszczać swoją chatę ze świadomością że raczej nikt w czasie jego nieobecności nie będzie miał potrzeby korzystać z dóbr schroniska Very Happy

, trochę to dziwne ale w przypadku tej stacji chyba tak jest naprawdę Cool

...

iro · Gość

Schroniska w polskich górach schodzą na psy niestety. Brak klimatu, kultury osobistej właścicieli, czy ajentów. Ciągła łacha i poczucie, że pytając o coś lub prosząc o wrzątek albo, stempel narusza się dobra osobiste obsługi. Najlepiej hrabiostwu nie przeszkadzać - zgroza. Cieszę się, że dane mi było zejść większość ciekawych miejsc w czasach, gdy większość schronisk była klimatyczna. Polecam jednak KOCHANÓWKĘ w Sudetach niedaleko Szklarskiej P. - tam poczuć się można jak w prawdziwym schronisku, tak jak kiedyś. No chyba, że ajent się zmienił -wtedy nie odpowiadam za jakość obsługi.

iro · Gość

Ciekawe miejsca to Chata Górzystów w Izerach, Schronisko na Stożku w Beskidzie Ślaskim, Pasterka w Górach Stołowych…

Kasia · Gość

Mam małe pytanie, jak drogo jest w schronisku "Viktoria K"? Bo wybieram się z Pilska na Babią, ale chciałabym sie po drodze zatrzymać gdzieś na nocleg - nie chce mi się przemęczać Razz

Bede wdzięczna za odpowiedź - dzięki. Aha i jeszcze jaedno jak duże są pokoje?

marol

Ja akurat spałem w wieloosobowym (bodajże 8-os.), może dziadek ma jeszcze mniejsze pokoje. Co do cen to w granicach 20-25 zł za nockę. Głuchaczki to idealne miejsce na nocleg między Miziową a Markowymi. Do wyboru masz jeszcze bazę namiotową kawałek dalej.

Pozdrawiam

marol

PS. Liczymy na relacje z wycieczki Very Happy

Żona poinformowała mnie, że nie spaliśmy w 8-osobowym tylko 4-osobowym, szafa z lewej strony od wejścia. Za szafą było łóżko a z prawej strony kolejne piętrowe łóżko i stoliczek i krzesełka. Ahh... szkoda, że ja nie mam takiej pamięci... Very Happy

Basia Z. (niezalowana) · Gość

mefistofeles

MARAS · Gość

Witam

tez mam zamiar isc z pilska na babia czy na przeł. Głuchaczki jest mazliwy jakis nocleg nie pod namiotem mozna tam cos kupic jak w schronicku czy nie? moze lepiej spac u tego kolesia z viktorii?

pozdrowienia

jahod

1. Na bazie namiotowej nie można spać nie-pod-namiotem (no chyba, że pod chmurką Wink

)
2. Można dostać co najwyżej gorącą herbatkę
3. Ja bym nie szła dobrowolnie do Victorii K Twisted Evil

przemek p

Dzik

Byliśmy ostatnio u Dziadka (swoją drogą mogłaby z tego powstać osobna relacja: z Przyborowa na Głuchaczki w 4 godziny Cool

) i odniosłem wrażenie, że jestem po prostu w agroturystyce, a nie w schronisku. Są tam prowadzone jakieś zapisy na konkretne terminy, z resztą ze względu na komunikatywność tego człowieka nie dowiedziałem się wiele więcej. Mimo, że chciałem się zorientować w warunkach i cenach, nie zostałem zaproszony do środka, a każdą informację musiałem wyciągać prawie siłą. Zbity tym z tropu uciekłem, słysząc jeszcze na odchodnym: "co za zły dzień". Z resztą słyszałem jakoby Dziadek nie uznawał studentów za ludzi, więc chyba nie powinienem się dziwić.

jahod

ammo

Dzik

Niestety nie. Żółtym na Przyborówkę, czarnym do Victorii, a dalej trawers północnej ściany Jaworzyny. Pierwsze przejście Wink

Ale tak to jest jak się po drodze spożywa owoce leśne, napoje nie-leśne, a Jagoda każdemu motylkowy musi zrobić zdjęcie.