|
forum.babia.pl Forum Babiogórskie- Forum strony www.babia.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
2ska
Wstępujący na szlaki forum
Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: Pią 22:41, 10 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
z tymi zapiekankami i tylko zapiekankami to nie do konca prawda. ja jadlam osobiscie nalesniki z serem na cieplo i byly calkiem smaczne. sa jeszcze nalesniki na ostro, zurek, jajecznica i inne posilki.. przynajmniej miedzy 9:30 a 11:00 (bo w takich godzinach sie tam stolowalam).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bardakon
Administrator
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:57, 10 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ja nie jadłem, a jak próbowałem się pytać o takie rzeczy to zawsze mi o zapiekankach opowiadali to piszę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
darekw
Wstępujący na szlaki forum
Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Płońsk
|
Wysłany: Pon 13:08, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Faktycznie nie jest tak źle. Wygląda na to, że GOPR udostępniło garaż na potrzeby gastronomii. Menu jest całkiem bogate. Rzeczywiście można zjeść zapiekankę, naleśniki czy pomidorową. Również i ja mogę polecić naleśniki z serem. Powiem tak, smakowały o wiele lepiej, niż wyglądały.
Pieczątki schroniska funkcjonują Niestety jedzenie odbywa się wyłącznie na świeżym powietrzu, zatem w razie deszczu może nie być całkiem przyjemnie.
To stan na 11.08.2007.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lala
Odznaka Popularna
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: Pią 9:27, 31 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Myślałem że choć to anty pean, to nie będzie pisany prozą. Co gorsza prozą życia. Myślę że nie ma się co łudzić. Zdałem sobie sprawę po wizycie w schronisku na Wielkiej Raczy, że zanika klimat schronisk, pewne powołanie, kultura uprawiania turystyki górskiej. Z tego co się zorientowałem schronisko na Wielkiej Raczy prowadzi syn właściciela z Markowych. Komentarz już wystawiłem w wątku - co się stało z Wielką Raczą - i nie ma sensu dalej lamentować, tym bardziej że i tak nic się nie zmieniło. To już są miejsca w zasięgu weekendowych wycieczek zakładowych, nie wymagających zbyt wiele...
Na szczęście są jeszcze miejsca gdzie obsługa rozpali wieczorem ogień w kominku, pożyczy gitarę, siądzie po godzinach i pogada o pracy w schronisku. Niech tam będzie nawet modernistycznie w architekturze schroniska ale niech zachęca obsługa, atmosfera. Bo to ludzie tworzą klimat.
pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
2ska
Wstępujący na szlaki forum
Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: Pią 13:29, 31 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Co do Wielkiej Raczy w zupełności się zgadzam. Wygląd dość klimatyczny, jednak obsługa hm.. Szkoda, że tak jest. Na szczęście jest tam punkt widokowy, który może w pewnym stopniu zrekompensować niemiłe wrażenia. Można polecić wieczorne podziwianie gwiazd oraz poranne widoki. Co do swojskiego klimatu, na Markowych nie można już niestety na niego liczyć. Miejmy nadzieję, że przynajmniej Bacówki na Krawców Wierchu i Rycerzowej się nie zmienią. Ostatnio odwiedziłam Chatkę AKT "WATRA" na Pietraszonce. Swojskość, sympatia opiekunów chatki i tamtejsze ceny noclegów to to, co turysta lubi najbardziej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pudelek
Odznaka Brązowa
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:26, 31 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
niestety takich klimatycznych miejsc coraz mniej. a i wspomniane wyżej bacówki (szczególnie Krawców) zaczynają powoli dochodzić do poziomu średniego...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lala
Odznaka Popularna
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: Pią 22:46, 31 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
tak a propos 2ska to mieszkamy chyba obok siebie nadrabiam, troszkę mnie tu nie było... pojawiły się nowe twarze
pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
S
Wstępujący na szlaki forum
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 18:07, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
A ja co do Wielkiej Raczy odniosłem jak najbardziej pozytywne wrażenie. Co prawda tam nie nocowałem, byłem tam pierwszy raz, i siedziałem tam niedługo, bo późno już była pora, a mieliśmy jeszcze w planach iść do Zwardonia. Poprosiłem o wrzątek, i gdy zacząłem szukać w kieszeni drobnych dziewczyna siedząca za ladą mocno się zdziwiła. Wrzątek dostaliśmy za darmo, a na mój komentarz, że jak miło spotkać normalne schronisko, dziewczyna ta puściła miłą dla ucha krytykę komercjalizacji gór. Sama pokazała drogę do toalety, nie kazała za nią płacić. Wreszcie ładnie nam opowiedziała o szlaku w dół, zaproponowała nocleg, a gdy wyznaliśmy, że już pieniążków w kieszeni brak, do razu byłą skłonna zgodzić się na podłogę. Ostatecznie jednak zdecydowaliśmy się schodzić do Zwardonia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pudelek
Odznaka Brązowa
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:26, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
wybaczcie, ale fakt, że za toaletę nie każą płacić nie uważam za coś niesamowitego. taki powinien być standard i raczej trudno się zachwycać tym, że na WR nie ma za nią opłat
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
S
Wstępujący na szlaki forum
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:37, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Pudelek, masz pełną rację, też uważam, że toalety, wrzątek powinny być darmowe. Ale niestety rzeczywistość jest zupełnie inna, a zwiedziłem tego lata wszystkie (!) schroniska w Beskidzie Żywieckim. Dochodziło do takich absurdów, że wrzątku i ubikacji nie udostępniano (no ale na to może niesprawiedliwie się powołuję, bo wiadomo o jakie schronisko chodzi i dlaczego tak tam jest), a w innym kazano za wrzątek płacić nawet osobą zameldowanym. Na tym tle Wielka Racza naprawdę bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ammo
Odznaka Srebrna
Dołączył: 02 Sty 2006
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:27, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Co do tego wrzątku, najlepiej byłoby chyba w ogóle nie inicjować tego typu spraw w schroniskach, by oszczędzić nerwów właścicielom a zwłaszcza chcącym się zaopatrzyć, czyli turystom
A tak na poważnie, dobre rozwiązanie wydaje mi się zastosowali np. na Rycerzowej. Wisi przy okienku bufetu skrzynka z wyraźnym napisem 'opłata za wrzątek', która jest najprawdopodobniej dobrowolna (sam nie sprawdzałem, ale nie sądzę by ten chwyt miał jakieś drugie, niezauważalne dno). Nie darzę co prawda szczególną sympatią obecnego najemcę bacówki, ale z tym to wpadł na rozsądne rozwiązanie (chyba, że to pomysł kogoś kto był tam przed nim. W grę teoretycznie mogłaby wchodzić również dyskretna sugestia PTTKu w tej sprawie, ale to brzmi raczej abstrakcyjnie).
Teraz przynajmniej nikt się nie burzy a na twarzach turystów nie maluje się zaskoczenie. Zagotowanie wody to nie jest aż tak wielki wydatek. Nawet, jeżeli poprosi o taką usługę kilka osób na dzień. W dni robocze poza sezonem w niektórych schr. goście nie rzadko są wypatrywani przez lornetkę, więc co tu dużo gadać.
Tłumacząc to teraz na język właścicieli (cwanej ich części): jest to tylko dodatkowa i łatwa forma uzupełnienia budżetu. Za usługi trzeba płacić. Nie ma ulg w postaci rabatów czy darmowych bonusów. Schronisko to biznes a fundamenty biznesu buduje się na takich np. podstawach
Pół biedy, gdy przychodzę do schroniska i jest jedna, określona stawka za wrzątek. Najgorzej jak płaci się za ilość ml. Można się poczuć jak na CPNie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pudelek
Odznaka Brązowa
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 8:16, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
ammo napisał: |
A tak na poważnie, dobre rozwiązanie wydaje mi się zastosowali np. na Rycerzowej. Wisi przy okienku bufetu skrzynka z wyraźnym napisem 'opłata za wrzątek', która jest najprawdopodobniej dobrowolna (sam nie sprawdzałem, ale nie sądzę by ten chwyt miał jakieś drugie, niezauważalne dno). |
to faktycznie dobrowolna opłata - nikt nie sprawdza ile wrzuciłeś do środka, a nawet czy wrzuciłeś za to bodajże na Maciejowej pani z bufetu wymownie postukała o "dobrowolną świnkę" zanim wrzątek mi wydała
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mefistofeles
diabeł wcielony
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 575
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Inowrocław
|
Wysłany: Wto 12:18, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
co do płacenia za wrzatek i toalety* jestem skłonny to zrozumiec w miejscach, które obsługują bardzo dużo ruchu tranzytowego (jak np Maciejowa). W schroniskach na zadupiu, gdzie turyści jak lądują to na nocleg jest tak rzadko.
*mimo wszystko darmowy kibel to jedyny sposób by ludzie nie szczali/srali po krzakach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lala
Odznaka Popularna
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: Wto 20:52, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
hmm z płatną ubikacją się nie spotakałem chyba mam szczęście;) Mile zaskoczyła mnie Rycerzowa ostatnio, gdzie zniesiono opłatę za prysznic.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Izunia
Wstępujący na szlaki forum
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:33, 14 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ja jeszcze o WC powiem. Myślę że to chyba nie są jakieś wielkie koszty kiedy chcemy skorzystać z WC ale kiedy pani w bufecie zaśpiewała mi cenę 5 zł... to stwierdziłam... że dziękuję... zaniosę do domu (to było w lipcu ma Markowych Szczawinach)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|