|
forum.babia.pl Forum Babiogórskie- Forum strony www.babia.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jahod
wiewiórka
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Wto 1:03, 06 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
qbosh napisał: | o ile dobrze pamietam to niedzwiedź ma tez wlochate stopy. |
ale Yeti i Hobbity maja włochate od spodu! a niedzwiedź ma tylko w górnej połowie zresztą jak Yeti mały jest, a niedźwiedź duży, to różnicy w wysokości nie ma
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Basia Z.
Odznaka Brązowa
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 10:03, 06 Gru 2005 Temat postu: Re: wielka niedźwiedzica.. |
|
|
jahod napisał: | Trzeba by troszkę rozruszać temat przyrodniczy! Najwyższy czas!
W związku z tym moje zapytanie: czy ktoś z was (bardziej lub mniej w cztery oczy) zetknął się z grubym zwierzem w okolicy Babiej/Policy/Jałowca?! |
Osobiście spotkałam się z niedżwiedzicą z dwójką młodych, ale nie na Babiej tylko w głębi Słowacji w Murańskiej Płaninie. Na szczęście misie uciekły.
Co do okolic Babiej - znajome małżeństwo ma chałupę na południowych stokach Policy na polanie Rola Staszkowa i tam kilka razy widzieli przez okno jak niedźwiedź przychodzi im do sadu na jabłka.
A o niedźwiedziu na Lachów Groniu też słyszałam, podobno chciał wejść do szałasu, kiedy się tam odbywała impreza SKPB.
Pozdrowienia.
Basia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jahod
wiewiórka
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Wto 11:24, 06 Gru 2005 Temat postu: Re: wielka niedźwiedzica.. |
|
|
Basia Z. napisał: | A o niedźwiedziu na Lachów Groniu też słyszałam, podobno chciał wejść do szałasu, kiedy się tam odbywała impreza SKPB. |
Jeżeli to był ten wyjazd w którym miałam przyjemność uczestniczyć, to SKPB nie imprezowało w bacówce (było jakoś koło południa) tylko goniło po polanie za niedźwiedziem, żeby mu zrobić zdjęcie
Ps. Basiu te wspominki z Twoich wyjazdów w ostępy Ukrainy i Słowacji mnie wykończają jak tak sobie patrze na ten paskudny i mokry świat za oknem! Następnym razem jadę z Tobą. Jestem juz spakowana
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bardakon
Administrator
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:14, 08 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Zdjęcie niedźwiadka podesłane przez Jahod. Miś jest oczywiście w kółku
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jahod
wiewiórka
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Czw 16:30, 08 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Zdjęcie jest autorstwa mojego kolegi Wojtka L. Niedźwiedź jest malutki, bo Wojtek jako jeden z niewielu fotografistów zachował zimną krew i nie rzucił się w pogoń za niedźwiedziem ze swoim sprzętem! Do innych zdjęć tego zjawiska niestety nie udało mi się dotrzeć!
Fotka została wykonana na Hali Janoszkowej (Lachów Groń)!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bardakon
Administrator
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:16, 10 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Zawsze się mówi, że jeżeli się spotyka niedźwiedzia to lepiej go nie drażnić i nie robić mu zdjęć. Ten miś był chyba wystarczająco daleko żeby się do tego nie stosować, a poza tym jego chyba nie daloby się dogonić choćby się chciało
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jahod
wiewiórka
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Pon 2:31, 12 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
bardakon napisał: | Zawsze się mówi, że jeżeli się spotyka niedźwiedzia to lepiej go nie drażnić i nie robić mu zdjęć. |
przesądy )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kubulek
Odznaka Brązowa
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wadowice
|
Wysłany: Pon 13:43, 12 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Tak sobie myśle, biedny miś, żyje sobie w leśnej głuszy, coś tam sobie podje jagód i grzybków, przepsaceruje się troche, pośpi, wreszcie przyjdzie mu ochota na chwile relaksu to uderza na polane by rozłożyć się w śród borowin i wzorem rzymian odpoczywać i konsumować zarazem, wystawi sobie futerko na słoneczko, łyknie jagode, mruknie, chrapnie i juz zapada w błogostan..a tu nagle wypada banda wyrośnietych i (o zgrozo!!) obnażonych małp, i zaczyna go gonić po całej polanie, przy wtórze wrzasków i nawoływań...po prostu koszmar..i ten biedny miś rozespany, przestraszony, zdezorientowany może nabawić się nerwicy, albo jakiejś fobii, wrzodów żołądka, albo zapadnie na przedwczesny uwiąd starczy, lub dopadnie go handra i nihilizm, jendym słowem same nieszczęścia, więc żal mi się zrobiło misia bo pewnie po tym spotkaniu to traume ma na całe zycie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jahod
wiewiórka
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Pon 15:29, 02 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Przeniesione! Prosimy czytać to co już tu mamy! :] Mod.
Ammo napisał: | Na tym forum proszę swobodnie wyrażać swoje myśli na temat: czy niedźwiedzie żyją sobie tylko na terenie Babiej Góry (pasma Babiogórskiego) czy także zamieszkują obszary innych pasm górskich w Beskidzie Żywieckim (pasmo Pilska, Jałowieckie...). Myślę, że ważne jest aby roztrzygnąć tę kwestię choćby z powodu poźniejszego zaskoczenia w przypadku napotkania niedźwiedzia nie na terenie BPN. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bardakon
Administrator
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:32, 03 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Najwięcej zamieszania robią niedźwiedzie na Hali Krupowej, kilka kilometrów za Policą, natomiast tereny od Babiej do Jałowca są przyjemnie dzikie i nic mu nie szkodzi przejść się gdzie chce Może nawet woli oddalić się od Babiej, gdzie drogę przecinają mu szlaki i mnóstwo ludzi... Jedno jest pewne, na znaki nie patrzy, a obszar o którym mówisz zwierze moze przemierzyc w jeden dzień tam i z powrotem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jahod
wiewiórka
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Wto 0:47, 03 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Ammo napisał: | Myślę, że ważne jest aby roztrzygnąć tę kwestię choćby z powodu poźniejszego zaskoczenia w przypadku napotkania niedźwiedzia nie na terenie BPN. |
Myślę,że gdybyś spotkał niedźwiedzia na terenie parku byłbyś równie zaskoczony...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
przemek p
Odznaka Srebrna
Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kace
|
Wysłany: Śro 15:52, 04 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Ja widziałem niedźwiedzia kilka lat temu w Tatrach w Morskim Oku, ale bezpiecznie z okien starego schroniska. Chociaż zaglądnął do kuchni przez otwarte okno. Nawet zdjęcie się w czasopiśmie "Góry"- taki miś w okienku.
Jeszcze w Niżnych Tatrach widziałem ślady niedzwiedzia na śniegu. Było to w rejonie Wielkiej Chochuli
Ammo napisał: | Na tym forum proszę swobodnie wyrażać swoje myśli na temat: czy niedźwiedzie żyją sobie tylko na terenie Babiej Góry (pasma Babiogórskiego) czy także zamieszkują obszary innych pasm górskich w Beskidzie Żywieckim (pasmo Pilska, Jałowieckie...). Myślę, że ważne jest aby roztrzygnąć tę kwestię choćby z powodu poźniejszego zaskoczenia w przypadku napotkania niedźwiedzia nie na terenie BPN. |
Pamiętam jak miejscowi z Sopotni Wielkiej opowiadali, że miśiu się kręcił w okolicy ostatnich chałup. Było to jakieś kilka, kilkanaście lat temu.
Natomiast chyba ze dwa lata temu ZTCP ukazywały się notki prasowe, że niedżwidzzawędrował w oklice Czernichowa w B. Małym. A także niepokoił mieszkańców Przyłękowa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jahod
wiewiórka
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Czw 0:15, 19 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Przeniesione! Prosimy czytać co juz tu mamy i bytów nie rozmnażać! :] Mod.
MYCHA napisał: | Zawsze się zastanawialam co zrobić jak spotkam takiego misiaczka na szlaku. Nikt jakos nie udzielił mi sensownej odpowiedzi. Ponoć zawsze trzeba mieć ze sobą śmierdzącą skarpetke z miodzikiem |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
qbosh
Odznaka Srebrna
Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Konstancin/Nieznajowa
|
Wysłany: Czw 1:19, 19 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
z sensowna to jest problem - bezsensownych jest duzo - m.in udawać stabilny element krajobrazu - np. lampe uliczną
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
qbosh
Odznaka Srebrna
Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Konstancin/Nieznajowa
|
Wysłany: Czw 1:52, 19 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
no ale sprobójmy sensownie:
1. nie wykonywac żadnych gwałtownych ruchów, wydawać dzwieków - zwierzątko jest drapieżnikiem więc reaguje atakiem jak cos go zaniepokoi.
2. możliwie powoli wycofać się ( ruchami jak wyżej ) - jest coś takiego jak strefa bezpieczeństwa poza którą każde zwierzątko jest niegrożne - nie traktuje nas jako zagrożenie. Staramy poruszać się z wiatrem - tak żeby nasz zapach go dodatkowo nie drażnił.
powyższe punkty dotyczą tylko niespodziewanego spotkania z niedzwiedziem. Obydwie strony są wtedy tak samo zaskoczone.
gorzej jest jak taki miś stwierdzi ze mu nasze kanapki pasują - wtedy nie pozostaje nic innego jak tylko owe kanapki mu pozostawić. Czasem nawet z plecakiem. I wg punktów 1 i 2 oddalić się.
aha - jeszcze nie rzucać tym co zostawiamy - to też sprowokuje atak. Tak samo wymachiwanie jakimiś patykami czy czymkolwiek. Własciwie to z miejsca spotkania powinniśmy sie ulotnić szybko i zwiewnie jak zepsute powietrze.
Natomiast jeżeli spotkaliśmy niedzwiedzice z małym - MAMY PRZECHLAPANE. JEDNO PISNIECIE NIEDZWIADKA I MAMUSIA NAS ROZNIESIE W STRZĘPY. Należy wiec zachować 100 razy wiekszą ostrozność.
Dla krytyków i malkontentów - nie nie spotkałem niedzwiedzia. Te rady powstały na podstawie analizy zachowań zwierzaczków drapieżnych - i doświadczeń myśliwych z mojej rodziny. Tyczą sie każdego drapieznika - bandy zdziczałych psów też. ( swoją drogą takie pieski są bardziej niebezpieczne niż wiele innych zwierzątek )
TYLE!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|