|
forum.babia.pl Forum Babiogórskie- Forum strony www.babia.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kryma
Wstępujący na szlaki forum
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Pon 9:57, 07 Kwi 2008 Temat postu: Alkohole z roslin i drzew |
|
|
Pozdrawiam
Proponuję nowy temat -alkohole z roślin z którymi spotykamy się na szlakach a których jest dużo wokół nas.
Nalewka z kosodrzewiny
Nieduży kawałek gałązki kosodrzewiny zalewamy 40% alkoholem i pozostawiamy na 2-3 tygodnie - bardzo ciekawa.Ale idealny smak ma po 6 miesiącach.
Interesuje się alkoholami i ostatnio eksperymentuję nad rodziną "pinus" sosna .
Bardzo ciekawe są różnice pomiędzy alkoholami robionymi z różnych gatunków z rodziny sosny .
Ostatnio zrobiłem kilka butelek z sosny wejmutki sprowadzonej z Ameryki do Europy w 18 w ale ze względu na występującą w Europie choroby występuje w niewielu miejscach zasadzona przez człowieka.
Ja spotkałem ją w Beskidzie Sądeckim.
Maciej
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bardakon
Administrator
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:04, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
U mnie w domu robili wino z mniszka czyli mlecza i dzikiej róży, nalewkę z jarzębiny a 'kolega' robił właśnie z sosny ale nie próbowałem.
Niestety kosodrzewina jest pod ścisłą ochroną to lepiej nie zbierać
Ostatnio zmieniony przez bardakon dnia Pon 11:04, 07 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kryma
Wstępujący na szlaki forum
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Pon 14:40, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Pozdrawiam
Kosodrzewinę można kupić i zasadzić w ogrodzie.
Co do jarzębiny to jest bardzo ciekawa sprawa bo "robiąc" jarzębiaki przez wiele lat doznałem wielu porażek wgryzając się w ten "temat".
Wytwórnia wódek w Łańcucie przed wojną miała podobno swoje specjalne plantacje jarzębiny o specjalnym smaku. Zbierając jarzębinę corocznie z różnych miejsc smaki tych jarzębin jest różny a głównie chodzi o tą goryczkę która jest "ulotna" i trzeba dużej wiedzy żeby ją uwypuklić. Najlepszą znalazłem pod Lubaniem w Gorcach. A w tym roku napaliłem się na nalewkę z dzikich gruszek
Nalewka z jarzębiny- lekko przepalanka
Suche owoce jarzębiny w garnku przypalić lekko i zalać alkoholem 40 % .
Dopasować ilość do planowanej ilości alkoholu tzn ok 2-3 duże łyżki na 1/2 litra. Kolor i smak b. dobry
Tak samo można robić z tarniny - też b. dobra
Maciej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bardakon
Administrator
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:17, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ogólnie ja jestem za produkcją win, ale o tym piszemy w innym temacie:)
Z jarzębiny robiłem kiedyś dżem... smaczek wyszedł tak uwypuklony że wystarczyło spróbować dżemu z końcówki łyżeczki żeby czuć pierwiastek goryczy przez dwie doby i nie dało się go pozbyć Z jarzębiną ostrożnie
Ostatnio zmieniony przez bardakon dnia Pon 19:20, 07 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kryma
Wstępujący na szlaki forum
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Pon 20:55, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Wreszcie trafiłem w właściwe miejsce wg porządku ustalonego.
Co do właściwości jarzębiny to wiele lat interesuję się ziołami i obserwując poglądy w literaturze fachowej to są bardzo różne i zmieniające się . Np czarny bez który w niektórych książkach był uważany jako trujący a nasze babki masowo robiły soki i przetwory.Wartości lecznicze roślin uzależnione są także od składu gleby na której rosną.Nie istnieją rośliny obojętne dla człowieka - każdy kęs powoduje w naszym organizmie jakieś działanie . Jedna z najważniejszych roślin zielarskich krwawnik zbierany wzdłuż autostrad staje się trucizną.
Ja zbieram zioła na szlakach w górach mają wtedy wspaniały smak i zapach oraz jestem pewny ich działania. Niektóre z nich które są chronione posiałem w ogrodzie żeby nie zrywać w naturalnych siedliskach.
Dlatego mogę sobie robić ciekawe nalewki np z dziewięćsiła
Maciej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewelmonda
Wstępujący na szlaki forum
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mińsk Mazowiecki
|
Wysłany: Czw 10:28, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
bardakon napisał: |
Z jarzębiny robiłem kiedyś dżem... smaczek wyszedł tak uwypuklony że wystarczyło spróbować dżemu z końcówki łyżeczki żeby czuć pierwiastek goryczy przez dwie doby i nie dało się go pozbyć Z jarzębiną ostrożnie |
mam trochę do czynienia z ziołami i wogóle roślinami.. a'propos goryczki jarzębinę trzeba przed jedzeniem porządnie przemrozić wtedy goryczka znika. wystarczy potrzymać ją jakis czas w zamrażalniku ..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gabriel
Wstępujący na szlaki forum
Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stryszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:06, 14 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ja osobiście degustuje we własnoręcznie zrobionych winach. Najbardziej smakowało mi wino zrobione z dzikiej róży w połączeniu ze śliwą tarniną. Ten smak, aromat. Kolor różowy, delikatny. Smak lekko cierpki, ale nie zawiele. Dałem dużo cukru i wyszło mi słodkie, jedyne w swoim rodzaju. Polecam. Proporcje składników i ilość cukru wg uznania. Zapraszam do eksperymentowania.
Zbiory rozpoczynać należy po pierwszych przymrozkach. Najwcześniej jeśli chodzi o śliwe tarnine. Róże można wcześniej. Zachęcam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bardakon
Administrator
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:55, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
W tym roku 3 nowe nastawy
Jeżynowy- Niestety tym roku było bardzo mało jeżyn i były mało słodkie, zobaczymy co wyjdzie.
Śliwkowy- Mało kto próbuje je robić, trzeba nastawić na 3 dni i wyciskać potem żeby uzyskać sok. Klaruje się dwa razy tyle co normalne ale bulga już drugi miesiąc
Gruszkowy- Niezbyt dobre smakowo, ale za to drożdże tokaj są najmocniejsze, ma mieć 17%) Dla polepszenia smaku dałem +1l soku jabłkowego. Całość ma 4l ale jak wyjdzie to na przyszły rok mam materiału na 50l ;p Jeżeli ktoś chce to chętnie oddam dziesiątki kilogramów małych gruszeczek- trzeba tylko przyjechać i sobie zgrabić w sierpniu hehe.
Ostatnio zmieniony przez bardakon dnia Czw 10:59, 10 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Markela
Wstępujący na szlaki forum
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:24, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Wino z ryżu najszybciej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tedd55
Odznaka Popularna
Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:03, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Markela napisał: | Wino z ryżu najszybciej. |
Racja Ale należy dodać landrynki lub rodzynki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
OKW-Pilsko
Wstępujący na szlaki forum
Dołączył: 02 Lip 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:43, 06 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
mhmmm też jestem za wyrobem wina domowymi sposobami:) Np. z leśnych owoców!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Markela
Wstępujący na szlaki forum
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:44, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
a tu jeden z wielu przepisów na Winko z ryżu
życzę miłej zabawy z robieniem tego napoju.
Składniki:
ryż surowy - 1 kilogram
cukier - 2,5 kilograma
woda - 8 litrów
rodzynki - 1 paczka
drożdze winne lub piekarnicze - ok 7 dag
Kilogram surowego nie przegotowanego ryżu należy wsypać do balonu lub butli i zalać 8 litrami wody przegotowanej i ostudzonej z 2,5 kg cukru, dodając 12 dag rodzynków lub więcej i 7 dag drożdży. Oprócz rodzynków lub zamiast nich można dodać innych owoców. Ja dodaję zawsze dwa słoiczki z zaprawionymi wiśniami lub jakiegoś kompotu. Butlę należy zamknšć korkiem z rurką fermentacyjnš i pozostawić w ciepłym pomieszczeniu na 15 dni. Po tym czasie wino można zlać do innego naczynia aby dofermentowało. Ryż można wykorzystać jeszcze raz ale należy go wypłukać z osadu. Wino wstawione drugi raz na tym samym ryżu jest mocniejsze. Jeżeli do wina nie dodamy żadnych owoców to po sklarowaniu powinno być bezbarwne i przezroczyste, ma też charakterystyczny przyjemny smak. Wino takie można zabarwić karmelem z cukru. w naszym przypadku wystarczy 50 dg cukru.
SMACZNEGO
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kolusmarcinek
Wstępujący na szlaki forum
Dołączył: 14 Sty 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 23:06, 14 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
ja kiedys widzialem swietny przepis na cydr, ale z glowy nie umiem niestety napisac..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
daniel84k
Wstępujący na szlaki forum
Dołączył: 13 Maj 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:55, 13 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
bardzo fajny przepis z tego ryzu, az sobie sprobuje zrobic w weekend
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|