forum.babia.pl

Kaytek · Wysłany: Pon 23:37, 27 Mar 2006 Temat postu: Wiosna w Beskidach??????????

Cześć, Stokrotka wjeżdzała na Baranią, a ja próbowałem wejść Wink

Jeśli ktoś czytał już to na Turystyce górskiej to... No właśnie, to co? Wink

============================================

Zima doskwiera a tu trzaby pomyśleć o wiośnie… No ale gdzie ona??? Tu w Łodzi ani słychu o niej, więc pomyślelimy że pewnie w górach siedzi i nie chce do nas zleźć…
Gór u nas w Polsce wiele, jak więc znaleźć tą właściwą???
Padło na Baranią… Ciągnie swój do swego Wink

Przyjechaliśmy do Węgierskiej Górki – a tu rządzi Królowa Śniegu. Ubralimy się ciepło… i dawaj w długą do góry…

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Pogoda iście „Wiosenna”… tyle że mgła była i nie mogliśmy jej zobaczyć… Widoki dookoła były naprawdę pięęęękne, lecz tyle je było widać co wiosnę.
Szlak przedeptany… przez jedną osobę… może dwie… dawaj więc posuwamy za śladem i jest całkiem miło… tylko coś jak na wiosnę chłodno…

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Gdzieś tak po godzinie połapaliśmy się że wiosny tu też nie ma… pewnie wyżej siedzi… No to złość w nas wezbrała i dalej, a tu śniegu nawaliła zima tyle że coraz mniej wygodnie, i powoli, i w ogóle jakoś nie tak jak miało być… i szlaku nie widać… i nie wiadomo gdzie iść…

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Wreszcie połapaliśmy się że o Baraniej możemy pomarzyć i że tu na miejscu musimy podjąć walkę z zimą…
Zaczęliśmy kopać dziurę… może na dole są przebiśniegi… Jak je baba zła (zima) zobaczy to się qna zmyje i będzie wiosna.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

No ale przebiśniegi okazały niższe niż półtora metra i się do nich nie dokopaliśmy… Może więc namiotem wystraszymy babę – wszak to z ciepłymi dniami się kojarzy. Dawaj więc dziurę namiotem wypełniliśmy… Wiosny nie ma nadal!!!!!

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Może by tak kiełbaski smażone… No tak jak na wiosnę, na działce, przy grillu…

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
To nam baba ognisko do dziury schowała….

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie zostało nam nic innego jak iść spać i zebrać siły na jutrzejszą walkę.
Jak to mówią: poranek mądrzejszy od wieczora, Pinio mądrzejszy od zimy… Pomysł gotowy: roztopimy Babie cały śnieg i wiosna będzie jak malowanie. Pinio wziął się za topienie… Przy okazji nazwa wody Arctic nabrała nowego – bardziej dosłownego znaczenia. Roztapialiśmy co się dało i ile się dało…

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

A dało się roztopić baby tyle co na herbatę wystarczyło…
Pora wracać, tylko czemu nie udało się nam nic wskórać????
Po drodze kilka „wiosennych fotek”:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Nagle olśnienie: Trzeba obudzić misia – jak go zimny babor zobaczy to się zawinie na północ a u nas nastanie piękna i kwiecista wiosna - od słów do czynów – budzę:

[link widoczny dla zalogowanych]

Miś włączył „Drzemkę” i miał gdzieś wstawanie…
Ależ czemu???????????
No taaaakkkk… Wiosna jak widzi nas TAK grubo poubieranych to myśli że jeszcze nie nadszedł jej czas, może gdyby tak się trochę rozebrać….

[link widoczny dla zalogowanych]

Nic, no to może opalanko….

[link widoczny dla zalogowanych]

Do bani… wracamy do Łodzi… Przejazdem w Żywcu Wink

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Z przyzwyczajenia namiot rozbity,

[link widoczny dla zalogowanych]

wchodzę do swojego pokoju… i… Eureka!!!!!!! Wiem czemu zima jeszcze siedzi – muszę chyba zrobić wiosenne porządki na biurku Wink

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

No to jak znajdę chwilkę czasu… to będzie wiosna Wink

Pozdrawiam
Kaytek

Stokrotka · Wysłany: Śro 12:21, 29 Mar 2006 Temat postu:

Pieknie!Gratunuje!Widze ze bylo super!Jesli chcesz przeczytac moja relacje Rolling Eyes

to zapraszam na...http://www.ftk.bo.pl/ relacja jest w Imprezach-->>>i moj temat o rajdzie narciarsko-pieszym....ale i tak moja relacja w porownaniu z Twoja ......to byle co....
Pozdraiwam!

Kaytek

Czytałem relacyjke i jest super Wink

bardakon

A kiedy były robione te zdjęcia? Jutro relacja z leskowca jak nie bedzie lało!

Kaytek

18-19 marzec