|
forum.babia.pl Forum Babiogórskie- Forum strony www.babia.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
darkheush
Wstępujący na szlaki forum
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Andrichau (Beskid Mały)
|
Wysłany: Pon 18:48, 15 Mar 2010 Temat postu: Wielka Racza Winter Expedition 2010 |
|
|
Uczestnicy: xaga, Iskaria, Asia zwana Krysią, Ufok, Piterus, Grześ, Marek, Andrzej, darkheush oraz częściowo Kaper
Czas akcji: 14 marca 2010 r.
Miejsce działania: masyw Wielkiej Raczy (1.236 m.n.p.m.), Beskid Żywiecki.
Pogoda - bez komentarzy, jak na złość sypie od piątku, a od sobotniego ranka intensywnie, chyba dlatego, że 2 tygodnie temu na Hrobaczej śmiałem twierdzić, że Agniesz.... znaczy się Pani Zima już tu nie mieszka . Ruszamy z andrychowskiego BP 20 minut po 6 rano.
Po drodze, na Tresnej, zbieramy pozostałą część ekipy. Wieści od Kapra, który nocuje na Raczy, są wysoce niepokojące, wczoraj przedzierał się samotnie czerwonym ze Zwardonia blisko 7 godzin, doszedł zmordowany jak koń po westernie (później mówił, że najgorsze były ostatnie metry, jak już widział schronisko). Ciekawe jak będzie dziś na żółtym od Rycerki. Całą noc w Andrychowie szaleje śnieżyca. W Rycerce Kolonii musimy sobie własnonożnie udeptać parking. Nosz cholera, że nikt nie wziął łopaty??? Żółty do góry niby przetarty, ale idzie się ciężko. Im wyżej, tym więcej śniegu. Do połowy łydki, po kolana, w końcu pod szczytem do połowy uda, w dodatku ktoś włączył nawiew. Jakoś dochodzimy do schroniska w niecałe 3 godziny. W planie był powrót przez Przegibek do Kolonii, ale pogoda wyraźnie kisi się z minuty na minutę :/ Zaczyna wiać, prószyć drobnym śnieżkiem. Nie pamiętam dokładnie, ale to chyba ja jako pierwszy mówię:
- To nie ma sensu. Jest źle. A i wygląda na to, że będzie coraz gorzej.
Przyznaję bez bicia - to wyłazi ze mnie strach po ubiegłorocznej traumie na Gibasach. Zresztą jest już późno, o wiele za późno, a droga na Przegibek może nam zająć w tych warunkach dobre 6-7 godzin. Ale jak to BESKIDoczuby. Nawet po odtrąbieniu odwrotu nie mogą być spokojne. Schroniskową jadalnią co chwilę wstrząsają salwy gromkiego śmiechu, z kuchni wędrują na stół kolejne smakołyki (ehhh pierożki, krokieciki, barszczyk, schabowy, herbatka z rumem, grzaniec ect.), w przerwie podziwiamy niesamowity widok na Małą Fatrę i Babią Górę z wieży widokowej na szczycie , składamy w śniegu rytualną ofiarę dla Królowej Śniegu (aby se już wreszcie poszła hen w piz##u ), ale w końcu nadchodzi ta chwila, że czas się zbierać w dolinę. Sypie jak przed wojną, ale w takim towarzystwie nic nie jest straszne. Kolejne niekontrolowane napady śmiechu po drodze umilają nam czas wędrówki do Kolonii. W sumie to chyba schodzimy dłużej niż wychodziliśmy, ale jak utrzymać równowagę jak człowiek ciągle się śmieje Co rusz, ktoś leży w zaspie
Podsumowanie??? A co tutaj podsumowywać??? Z Wami Czuby Kochane wszędzie, zawsze i w każdą pogodę
Kilka moich wypocin poniżej (klik w obrazek)
[link widoczny dla zalogowanych]
P.S. Dziś rano budzę się z zakwasami.... mięśni mimicznych twarzy. Wszystko przez ten śmiech
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
damian_zawoja
Strażnik
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zawoja
|
Wysłany: Wto 12:03, 16 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
hehehe fajna wycieczka i potwierdzenie,ze nawet jak pogody wyśmienitej nie ma to z radością można po beskidach śmigać można;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marol
Odznaka Złota
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: Śro 22:50, 17 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Też dwa latka temu na zimowym aplletourku zrobiliśmy taką samą trasę, tylko Ziółek bez serca wygonił nas ze schroniska i daliśmy radę dotrzeć na Przegibek. Faktycznie jakieś 7 godzin szliśmy ale doładowywani procentowym windstoperem daliśmy radę
Pogoda taka sama, też widoki z wieży były obłędne, prawie schroniska nie było widać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Angi
Odznaka Brązowa
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie
|
Wysłany: Czw 11:21, 18 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ziółek wygonił? nie przypominam sobie...? tak appleturek wtedy był wyśmienity:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marol
Odznaka Złota
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: Wto 15:53, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Brat! Zawsze musi być ktoś zły Trzeba zawsze zrzucać wszystko na Ziółka, on zawsze wszystko zrzuca na mnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|