|
forum.babia.pl Forum Babiogórskie- Forum strony www.babia.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bardakon
Administrator
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:18, 16 Kwi 2006 Temat postu: Ostatnio byłem na... |
|
|
W tym temacie proponuję wpisywać swoje wycieczki, które ostatnio odbyliśmy. W miarę możliwości zobrazowane fotografiami (miniaturki).
Ja zaczynam :wesoly: :
Cel: Koskowa Góra (874 mnpm)
Data: 15 IV 2006
Czas trwania: jednodniowa- 6 godzin
Typ: Rowerowa
Różnica wzniesień: 544m
O godzince 11 wyjechaliśmy z Mychą z Zembrzyc (320mnpm) i trasą wiodącą przez Garce (osiedle Suchej Besk. za Skawą) skierowaliśmy się do Suchej Beskidzkiej, następnie do Grzechyni i Makowa Podhalańskiego. 90% Trasy asfalt, więc całość zajęła nam raptem godzinkę.
Potem skierowaliśmy się do Żarnówki, aż do krańca asfaltu w wiosce. Ten odcinek wydawał się być najtrudniejszy po ciągle było pod górę, czasem naprawdę stromo. Jednak, gdy wjechaliśmy za Żarnówką na niebieski szlak zaczęliśmy tęsknic za równomiernym wzniesieniem.. Jak się okazało ostanie 3 km musieliśmy prowadzić rowery przez śnieg sięgający ponad kolana. Miejscami trzeba było przenosić rowery. Zamiast 20min odcinek zajął nam ponad godzinę i wyczerpał nam ostatnie zapasy sił
Szczyt Koskowej góry jak się okazało jest... Zaorany Prawie na całej powierzchni poza ogromnym masztem sieci GSM są pola z ziemniakami. Tam też pies właściciela pola urządził sobie na nas polowanie, ale jak to każdy pies i ten przegrał w starciu z rowerzystami
Na szczycie 20 min odpoczynek i upragniony zjazd. Niestety z tym też wiązało się straszne rozczarowanie
W lesie na szczycie jest mnóstwo śniegu a że była temp 20' więc wszystko topniało. Droga zamieniła się w potok. Na dodatek całą trasą pokrywały ogromne kamienie. Zjazd raczej dla rowerów Enduro nie XC. W lecie wygląda to zupełnie inaczej!- Zjazd jak marzenie.
Ja na mojej Meridce opisanej w temacie NASZE ROWERY jakoś dawałem radę. Czasem musiałem zjeżdżżać z tyłkiem na tylnim kołem. Jednak Mycha nie zawsze dawała radę na swoim Treku 3700 i trzeba było rower prowadzić (co i tak wychodziło szybciej niż zjazd na dociśniętych hamulcach)
W związku z mnóstwem zmarnowanego czasu na prowadzeniu rowerów na szczyt przez śnieg czas zaczął nas gonić. Na 18 musieliśmy być w kościele a była już godzina 16. Zmodyfikowaliśmy plan i zamiast jechać na Mioduszynę (Kusicę) przez Makowską Górę, a następnie zjeżdżać do Zembrzyc, zjechaliśmy do Centrum Makowa. Stamtąd już asfaltem do Domu.
W domu byliśmy na 17:45 więc z lekkim spóźnieniem zaszliśmy do kościoła.
Całość przejechaliśmy w 5 godzin 40 minut- 4h ciągłej jazdy. Zajęło nam 42km przy wymownej średniej... 9km/h Rożnica wzniesień - 874m-320m = 544 m
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
przemek p
Odznaka Srebrna
Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kace
|
Wysłany: Nie 2:31, 16 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Tak w telegaficznym skrócie.
Cel: Baraniec, Krywań
Data: 8 - 9 IV 2006
Czas trwania: dwudniowa
Typ: Narciarska
[przyp. admina]
Tydzień temu (08.- 09.) łikend na nartach .
Sobota- Baraniec żółtym szlakiem od wylotu Dol. Żarskiej, zjazd ze szczytu na pn-zach. Piwo w Żarskiej chacie. Zjazd na parking i drugie piwo w chacie Koziar.
Niedziela- Krywań z Trzech Studniczek przez Kopę Krywańską, zjazd ze szczytu Wlk. Żlebem Krywańskim, trawers wierzchołka Kopy Kryw. i zjazd lasem do Trzech Studniczek.
P.S. Koskowa fajna jest. Byłem dwa razy niestety widoki były słabe. Raz tam spałem w namiocie na samym szczycie (plaskato tam jest) i wylazłem na wieżę rano ale widoczność była kiepska niestety.
Ostatnio zmieniony przez przemek p dnia Nie 15:01, 16 Kwi 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bardakon
Administrator
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:33, 16 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Sprostowanie: oczywiście nie trzeba pisać niewaidomo jakich relacji Wystarczy wypełnić metryczkę:
Cel:
Data:
Czas trwania:
Typ:
Różnica wzniesień:
I dodać 2 zdania (kto chce to więcej oczywiście)
Tak oto utworzymy notesik z trasami forumowiczów, z którego będzie można coś wybrać na swoją wyprawę. Zawsze będzie wiadomo kogo pytać ewentualnie o szczegóły!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
przemek p
Odznaka Srebrna
Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kace
|
Wysłany: Nie 15:07, 16 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
bardakon napisał: | Sprostowanie: oczywiście nie trzeba pisać niewaidomo jakich relacji Wystarczy wypełnić metryczkę:
Cel:
Data:
Czas trwania:
Typ:
Różnica wzniesień:
I dodać 2 zdania (...) |
Tak jest panie adminie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marol
Odznaka Złota
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: Nie 16:16, 16 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Cel: Radomsko - Kraków, Chochołów
Data: długi weekend majowy
Czas trwania: 4 dni
Typ: rowerowa
Różnica wzniesień: ???
Pierwszego dnia przejechaliśmy jurę tj. od Radomska przez Janów, Mirów, Włodowice, Smoleń, Wolbrom do Skały,
Drugiego dnia: Skała - Kraków - Dobczyce - Mszczana Dolna - Rabka
Trzeci dzień: Rabka - Raba Wyżna - Chochołów - Zakopane - Nowy Targ - Rdzawka - Rabka
Czwarty dzień - Nowy Targ - Dębno - Sromowce Niżne - Niedzica - Nowy Targ. Całość trasy przejechaliśmy asfaltem, niestety bez juków z plecakami Strat własnych: zero (no może poza wylądowaniem kumpla w rowie przy zjeździe na Rabkę w Rdzawce). Fajna wyprawa, dobrze ją wspominam - teraz przedłużył bym ją do jakiś 7 dni (chociaż czasami odskoczyć od asflatu i mieć na jurę z 3 dni), nie wybrałbym się na taka wyprawę bez juków hihi...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jahod
wiewiórka
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Nie 18:50, 16 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Cel: Babia Góra
Data: 13 IV 2006
Czas trwania: tak mniej więcej 13:50 - 16:10
Typ: narciarska i z zaskoczenia
Różnica wzniesień: 713 m
Trasa typowa dla wycieczek zautomobilizowanych: Krowiarki - Babia - Krowiarki! Na dole śniegu po kolanko, choć miejscam przetarte do kamieni, za to na górze.. bezkresne lodowe pole.
Pogoda marna - na dole mżawka, za to nad granicą lasu śnieżna zawieja + mgła = widoczność na 10 metrów!
Ale za to jaki zjazd! mmhm!
Nawet 3 turystów po drodze spotkaliśmy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
przemek p
Odznaka Srebrna
Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kace
|
Wysłany: Pon 11:41, 17 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
jahod napisał: | Cel: Babia Góra (...)
Typ: narciarska i z zaskoczenia (...)
Ale za to jaki zjazd! mmhm!
|
Pozjeżdzałbym sobie północnymi stokami Babiej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ammo
Odznaka Srebrna
Dołączył: 02 Sty 2006
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:44, 17 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ja może napisze gdzie byłem w ostatnim czasie (nie ostatnio) a to z tego względu że ostatnim razem zawitałem w Beskid Mały (Czupel, Suchy Wierch, Gronik) w którym nie było tak atrakcyjnie jak na niżej opisanej trasie./
01.04.2006
Cel: Wlk. Racza, Upłaz, Magura, Kikula
Czas trwania: 1dniowa (9.00-16.00)
Typ: piesza/rakiety śnieżne
Suma podejść: (od Rycerki do Zwardonia) - 1030m
Trasa z Rycerki na W. Raczę (zn. żółte - 1.15h) i zejście do Zwardonia szlakiem czerwonym a od Magury niebieskim (granicznym) - 4h. Na Raczy 1-1,5m śniegu, w Zwardoniu znacznie mniej, mimo odwilży czynne, dobrze utrzymane stoki narciarkie (okolice Skalanki). Ogólnie niełatwa trasa, ale satysfakcja jakaś tam jest: z Raczy do Zwardonia udało się przejść bez zatrzymywania się ...
ps.: sorry za brak zdjęć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bardakon
Administrator
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:23, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Cel: Lanckorońska Góra (550m.n.p.m.).
Data: 26 IV 2006
Czas trwania: jednodniowa- 5 godzin
Typ: Rowerowa
Fotki będą jutro. Większość trasy do asfalt, ale nie obyło się też bez długich leśnych zjazdów. (Niestety jeden był będny i trzeba było się wracać 20 minut )
Celem był Zamek na Lanckorońskiej Górze, oraz Zabytkowy rynek Lanckorony. Przyjemna wycieczka- Dla osób z krakowa polecam start z Kalwarii wtedy można się zamknąć w 2-3 godzinach pieszej wycieczki, lub krótszej wyprawy rowerowej. My starwoaliśmy w Zembrzycach to było troszkę dłużej. Zero prostych odcinków ciągle w górę albo w dół.
Odległość: 38km czas jazdy non stop: 3 godzniny średnia 12km/h
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stokrotka
Odznaka Brązowa
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z gór
|
Wysłany: Pon 15:22, 01 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Cel:Barania Góra
Data:30 kwiecień
Czas trwania:4 godziny i 8 minut
Typ:piesza
Różnica wzniesień: ?(mała)
Więc 30 kwietnia wybrałam sie trsą dom-Barania Góra- dom z moim rodzeństwem Szliśmy bez szlau bo tak się uparł mój brat no i się troche pogubiliśmy ale potem jakoś się poszło "na wyczucie" i udało się dojść do wieży widokowej a tam na górze........widok.....rozlanego mleka w dolinach Mam tutaj namyśli że widoczność była zerowa A szkoda!No ale szliśmy z taką świadomością więc nie mogło być rozczarowania....Wyszliśmy o godzinie 13:40 z domku a wróciliśmy o godzinie 17:48 Nie było tak tragicznie jeśli brać pod uwagę to że się pogubiliśmy Śniegu tam jeszzcze jest...buty mieliśmy całe mokre bo jak tu mieć suche jak się idzie bez szlaku Ehhh wogóle cała ta eskapada taka śmieszna była Szlaki będą raczej OK. Tylko u nas teraz troche pada więc snieg sie tam bedzie na Baraniej troche topił .Serdeczenie Was zapraszam ale wybierzcie pogodę taką żeby było daleko widac i idzcie moze lepiej szlakami az snieg stopnieje
Pozdrawiam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ammo
Odznaka Srebrna
Dołączył: 02 Sty 2006
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 9:11, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Cel: Oźna, Rycerka, Przegibek, Rycerzowa, Młada Hora, Rycerka Dolna.
Data: 30.04; 01.05
Czas trwania: 2 dniowa (namiot) - 1 dzień: od 8.30 do 18.00; 2 dzień: od 8.00 do 12.30
Typ: piesza
Różnica wzniesień: 1 dzień: 1470m; 2 dzień: 100m
KM: 1 dzień: 22km; 2 dzień: 11,5km
Start w Zwardoniu PKP. Dojście do Dworca Beskidzkiego PTTK i jazda niebieskim szlakiem (4h) do Rycerki Kolonii. Z tamtąd na Przegibek> dalej na Wlk. Rycerzową czerwonym> zejście do schroniska> Mała Rycerzowa>zejście (nocka). W drugi dzień to już rekreacja... Trzy i pół godzinnym szlakiem przez Mładą Horę do Rycerki PKP (zn. czerwone).
90% trasy bez śniegu (jedynie na szlaku z Przegibka na Rycerzową), poza tym niemal cały czas błoto pośniegowe.
Pogoda słaba. W pierwszy dzień mgła, zimno; pod wieczór nieco cieplej. Noc z kolei bardzo zimna. Dzień drugi zimno, mgła, deszcz.
Zdjęć wiele nie robiliśmy bo pogoda jak wiadomo nie dopisała, ale spójrzcie... :
Z miejsca biwaku:
[link widoczny dla zalogowanych]
Wielka Rycerzowa:
[link widoczny dla zalogowanych]
Schronisko na Przegibku:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stokrotka
Odznaka Brązowa
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z gór
|
Wysłany: Pią 14:30, 05 Maj 2006 Temat postu: 3 maj-Stecówka |
|
|
Cel:Stecówka
Data:3 maj
Czas trwania:od 12:04 do 16:09
Typ:piesza
Różnica wzniesień: ?
Więc 3 maja wybrałam się z siostrą na spacerek...Zjechałysmy autobusem do Nowej Osady -Skrzyżowanie.I zaczęłyśmy wędrówkę/spacerek.Podeszłyśmy kawałek i popatrzałysmy sobie na wodospad...Dużo ludzi było to idziemy dalej...Zielonym szlakiem...Mijamy hotel PTTK.Podchodzimy na Zapore w Wiśle-Czarnem.Szłysmy obok Nadleśnictwa w Wisle..U nich rosną piekne kwiaty!M.im. moj kochany Żywiec! Bukiecik dosyć spory i ruszamy na wał..Ludzi "jak mrowkow" Szkoda gadac..Popatrzałymy sobie na chwile na widoczek...i ruszamy dalej...Wzdłuż drogi dochodzimy do skrzyzowania i skrecamy w stronę Rezydencji Prezydenta RP do Zamku w Wiśle.Jest godzina 13:11 i ogladamy sobie co nieco...
Ruszamy dalej...samochodów peło ,ludzi też sporo spaceruje...Przez wiatrołomy oglądamy nasz domek Całe rodziny drepcza asfaltem...dochodze do wniosu że ja jestem jakaś....Dlaczego nie wzielam rowera????????? Rozpacz!Szczególnie jak smigaja koło nas..to się żal robi Ale coż!Idziemy a\dalej dzielnie...Ludzie o różnych rzeczach mówią..To fragment..."Jak Jadzi ten królik obgryzł wersalke.." Druga.."Mamo a muchy lubią kwiaty?" Ehhh sporo można usłyszec mimo woli
Nareszcie dochodzimy do schroniska!Siadamy sobie...odpoczywamy Zagadnęłysmy mame i corke ktore byly tam z pieskiem!Piekna labladorka!Nazywa sie Astra a moiwa do niej Asti Cos pieknego taki psiaczek!Aha do schroniska doszłyśmy o 14:13 a wyruszamy o 15:04 No i teraz patzrymy z łąki obok schroniska na Ochodzita!Przy tak dorej widocznosci to o mało a byśmy widziały co kto tam przed domem robi Heheh...no super pogoda!Schodzimy do Czarnej Wisełki...(wychodzimy obok Potoku Ciepła)I ruszamy w dól...Śpiewamy sobie Wesoło jest!o 15:33 mamy odpoczynek I jak wyruszamy to słyszymy za sobą babe na szpilkach Myślałam ze sie załamie szkoda gadac...
O 16:02 jestesmy przy pensjonacie Wisełka.Odpoczywamy...
a o 17:00 jesteśmy już w domu...
To ijscie asfaltem było dobijajace!No ale dobrze ze gdzies poszlysmy szkoda bylo by tego dnia wolnego!
Jednak polecam inne ciekawsze trasy!
No albo bierzcie rower!
Pozdrawiam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fingers77
Odznaka Popularna
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Inwałd
|
Wysłany: Pią 16:41, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Cel:Wielka Racza
Data:1-2 maj
Czas trwania: dwudniowa
Typ:piesza
Różnica wzniesień: ?
Pierwszy dzień dojazd samochodem do Rycerki Dolnej. Czarnym szlakiem przez Będoszkę na Przegibek, tempo wolne. W schronisku gorąca herbata, niektórzy kawa. Ze schroniska w deszczu najpierw zielony do rycerki kolonii, a pózniej do góry żółtym, szybkie tempo 2 godz.
Spanie na podłodze w schronisku na Wielkiej Raczy, zero widoków, mgła deszcz. Mimo, że ludzi dużo super atmosfera
Drugi dzień: pobudka wcześnie rano super widoki, w dolinkach mgły, ale Tatry i Fatre super widać. Super panorama. Mgła wędruje do góry. Trasa na Przegibek czerwonym tempo spokojne, dużo błota i śniegu. Z Przegibka zielonym do Rycerki Dolnej.
Podsumowanie: wycieczka mimo deszczu udana . Jednak to ostatni nasz wypad w Polskę podczas długiego weekendu, ludzi wszędzie dużo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mefistofeles
diabeł wcielony
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 575
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Inowrocław
|
Wysłany: Pią 18:43, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Cel:Ziemia Kłodzka
Data:28 IV - 1 V
Czas trwania: czterodniowa
Typ: rowerowa
Różnica wzniesień: spoooro, średnio dziennie ok 600
relacja + zdjecia tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
przemek p
Odznaka Srebrna
Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kace
|
Wysłany: Nie 22:29, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Cel: Pilsko z Sopotni Wlk.
Data: 30. 04 i 03. 05. 2006
Czas trwania: dwa razy półdniowa
Typ: narciarsko-piesza albo na odwrót
Różnica wzniesień: ok 800 m do góry i tyle samo w dół
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|