Stokrotka
Odznaka Brązowa
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z gór
|
Wysłany: Wto 11:25, 11 Lip 2006 Temat postu: Moje wyprawy na Barania Górę 2006 |
|
|
Tutaj postanowiłam napisać o swoich wyprawach na Barania Góre bo jest to najczesciej zdobywany szczyt przeze mnie....
1 wyprawa w roku 2006 odbyła się 11 marca.Opisałam ja na jednym forum i teraz ją skopiuje;)
Cytat: | "Zdecydowalam sie ze opisze jak bylo na rajdzie:)Jednak chce ostrzec ze do rajdu sie nie przygotowalam;/Kondycja mi szwankowala;/Sprzet byle jaki;/Wiec nie komentujcie tego zbyt ostro.Bardzio Was prosze:)
Przyjechalam z Pania Profesor na taki sobie Start.Byla to Kubalonka.Zaskoczylo nas to ze bylysmy przed 9 a jechalysmy z Pani mezem samochodem od strony Wisly-Czarnego kolo Zameczku Prezydenta i juz po drodze pierwszych uczestnikow a start byl dopiero o 9:00.To sie z Pani smialysmy ze powinni sie wrocic i zaczac od nowa;)Hihih...Zabralysmy jakies kartki i zalozylysmy nartki:)
Zaczal sie rajd!Aha dostalismy takie fajne znaczki:)Trasa przebiegala tak:
Przelecz Kubalonka--->(szlak czerwony)---->Przelecz Szarcula---->(szlak czerwony)---->Stecowka---->(szlak czerwony a pozniej czarny)----->(szlak zielony i niebieski one razem ida)----->Przyslop[META RAJDU]
Droga powrotna:
(szlak czerwony a potem czarny)---->Wisla Czarne a dkoladnie Czarna Wisleka niedaleko przystanku PKS Czarne II
W czasie jazdy narty sie odpinaly i przyznaje sie bez bicia ze je zdejmowalam;/W czasie drogi dolaczyla do mnie i Pani Profesor Pani Ela. Wczesniej tej Pani nie znalam.W czasie drogi na Przyslop bylo ciezko. Ktos kto ma kondycje to dla niego pikus:)Mam nadzieje ze do next rajdu bede wysportowana!Byly tez piekne widoki!Pogoda troche nie spasowala ale i tak fajnie bylo!Aha co do widokow to ich jako takich nie bylo.W czasie drogi jest duzo wysokich drzew wiec zaslaniaja wszystko.Na mecie dostalismy pyszna grochowke!!!Byla tez kielbasa ale ja juz nie moglam;/Mowie Wam warto bylo sie tak wysilac;)Mniam!Na mecie rozdali tez nagrody.Bylo 31 Slowakow ale nniestety Czesi za pozno sie dowiedzieli i nie mogli dotrzec;/Ale byl taki jeden Pan i "usprawiedliwial ich nieobecnosc".Kiedy pokazal nam grafik Czeskich zawodow i wogole to my Polacy mamy im czego pozazdroscic!Potem zaczelo sie zjezdzanie w dol;/To byla tragedia!Ale najlepsze bylo to:jade sobie spokojnie, tak w miare a tu zaraz za plecami slysze :Hohohoho!Normalnie ze strachu sie przewrocilam;/!<HIHIH>Nigdy tego nie zapomne!Najgorsze bylo tez to ze jak jechalismy juz Czarna Wislelka to musialam sie odpychac kijkami od lodu;/Na nieszczescie nie bylo tak z gorki i wogole to nie jechalo."
|
2.Kolejna wyprawe tez opisalam na jednym z forów więc też ją zacytuję.
Cytat: | "Cel:Barania Góra
Data:30 kwiecień
Czas trwania:4 godziny i 8 minut
Typ:piesza
Różnica wzniesień: ?(mała)
Więc 30 kwietnia wybrałam sie trsą dom-Barania Góra- dom z moim rodzeństwem Szliśmy bez szlau bo tak się uparł mój brat no i się troche pogubiliśmy ale potem jakoś się poszło "na wyczucie" i udało się dojść do wieży widokowej a tam na górze........widok.....rozlanego mleka w dolinach Mam tutaj namyśli że widoczność była zerowa A szkoda!No ale szliśmy z taką świadomością więc nie mogło być rozczarowania....Wyszliśmy o godzinie 13:40 z domku a wróciliśmy o godzinie 17:48 Nie było tak tragicznie jeśli brać pod uwagę to że się pogubiliśmy Śniegu tam jeszzcze jest...buty mieliśmy całe mokre bo jak tu mieć suche jak się idzie bez szlaku Ehhh wogóle cała ta eskapada taka śmieszna była Szlaki będą raczej OK. Tylko u nas teraz troche pada więc snieg sie tam bedzie na Baraniej troche topił .Serdeczenie Was zapraszam ale wybierzcie pogodę taką żeby było daleko widac i idzcie moze lepiej szlakami az snieg stopnieje "
|
3.15 czerwiec.Z moją siostrą.Trasa standardowa;)Czyli poczatek niebieski szlak Szczyt i zejście czarnym.Tyle że w połowie baterie się mi rozładowały;/Jak na złość!Juz tutaj mogę powiedzieć dlaczego tak często w tym roku będę tam wyruszlała...Powodem jest praca badawcza:D
Oto kilka fotek z tego dnia:
Nie wiem czy wszystcy nazywaja tak te skałki ale my mówimy ze to jaskinia Gargamela:)
---->>[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Wzdłuz Bialej Wiselki
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
No i @padła....
3.Wyprawa 2 lipca.Wieksza grupa bo ciocia kazala;)Ale fajnie było
Zas kilka fotek:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Trasa niebieski szlak>szczyt>czany szlak;)Tedy wiedzie sciezka dydaktyczna tyle ze sie zaczyna Czarna Wiselka a Konczy Biala:)
Jaskinia Gargamela:)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Taki robaczek tam był
[link widoczny dla zalogowanych]
I idziemy Biala Wiselka:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
4.Kolejna wyprawa odbyła się w czwartek...Rowerem na Przysłop pieszo szczyt no i powrot rowerem..Bylo the best!Szczegolnie ze rano bo ok. 9.30 bylma juz na szczycie to pogoda dopisala!Tyle ze na wiezy okropnie wialo i az sie tam balam byc sama!Wiec przejde juz do fotek:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Aha!Zapomnialam dodac ze jechalam Czarna Wiselka:)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
A to kochany psiak ze schroniska na Przyslopiu!Jest cudny!
[link widoczny dla zalogowanych]
Az sie zaprzyjaznilismy:)
[link widoczny dla zalogowanych]
Droga na szczyt o poranku:)Cos pieknego!Zero ludzi!
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Na wiezy zrobilam tylko 3 fotki bo az sie mi rece trzesly;)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Narazie tyle tych wypraw było...Mam nadzieje ze to nie koniec;)Postaram się napisać o kolejnych:)
Serdecznie pozdrawiam!
|
|