forum.babia.pl

h2o83

Mamy zamiar ze znajomymi wyjsc w noc sylwestowa na Babia gore co o tym sądzice i kto sie dolączy trosze zwariowany pomysl ale my tylko takie mamy i tez wiemy ze z gorami nie wolno zartowac wiec jak beda ciezkie warunki to nie pójdziemy ale na dzien dzisiejszy sie nie zapowiada na to

ammo

Nie wiem co jest Waszym priorytetem w Sylwestrowym wyjściu na Babią, ale jak będzie mgła\opad śniegu to nonsens moim zdaniem, pić może poza symboliczną lampką szampana też nie ma co Cool

Widoczność w trakcie takiego wyjścia musi być znakomita, wtedy ładny widok będzie roztaczał się na południe, na Zawoję zresztą też. Jeśli chcecie być świadkami najwybitniejszego spektaklu sztucznych ognii to jako plan awaryjny proponowałbym Wam tylko i wyłącznie Skrzyczne w Beskidzie Śląskim. Widok nie ma sobie równych.
Oczywiście również spontaniczne wyjście późnym wieczorem jakimś krótkim szlakiem lub stokiem narc., posiedzenie tak do 0.30 i zwijka. Schronisko nie przyjmuje w tą noc zbłąkanych wędrowców i nawet gdybyście lizali szybę to i tak nikt nie zareaguje. Także o jakiejkolwiek pauzie w ciepłym miejscu trza niestety zapomnieć. No a o północy wyłazi cała zapita hołota, która raczej nie jest zbyt agresywna Razz

h2o83

chcemy wyjsc od krowiarek az na diabelka ale to bedzie w duzej mierze zalezało od pogody jak bedzie ladnie to bedziemy wychodzic a pic bedziemy jak zejdziemy z babiej Smile

Angi

jak już bardzo chcecie iść w sylwestrową noc w góry to proponuję Jałowiec i Lachów zawsze możecie się wbić do bacówki na Lachów. No ewentualnie na Mędralowej. Potwierdzam słowa Ammo w noc sylwestrową nikt was nie przyjemnie do schroniska, a chodzenie po Babiej w złą pogodę to bezsens.

bardakon

ONET.PL Apel GOPR: nie idźcie na Babią Górę!
[link widoczny dla zalogowanych]
Źródła informacji nie znam.

Pudelek

hmm, ale to chyba żadna nowina, że szlaki są oblodzone, a temperatura poniżej zera?

tedd55

ammo

Goprowcy najchętniej chcieliby otrzymywać wynagrodzenie za nieróbstwo, w tym celu musieliby zabronić wszelkiego poruszania się po parku.
Należy zaznaczyć, że praca ratownika nie powinna ograniczać się tylko i wyłącznie do szusowania skuterem po stoku i obijania się w stacji. To jest totalne wygodnictwo z ich strony i tyle, już dawno zaobserwowałem tendencję do takiego zachowania, nie tylko w tym kontekście.
A tekst w linku ma jak zwykle nieodpowiednie przesłanie. Jeszcze do nich nie dotarło, że ludziom się nie powinno zabraniać tylko w tej sytuacji przedstawiać aktualne fakty, jakie mogą grozić konsekwencje itd. co poniekąd uczynili, ale niestety w nie najlepszym wydaniu.
Przecież to takie proste, im więcej zakazów tym chętniej niegrzeczny jasio będzie zapychał na Babią i cholera wie gdzie jeszcze.

dzbonekw

Mają racje,ja sie z tabą nie zgadzam,to że ostrzegają to dobrze bo spacerowiczów po górach jest coraz więcej,i coraz więcej nieodpowiedzialnych,Nikt nie zabroni iść mi w góry a już napewno nie goprowcy,tylko ludzie muszą zdać sobie sprawe z tego że, by wędrować,a zwłaszcza w nie sprzyjających warunkach trzeba mieć łeb a nie zgrubienie szyji.Ja dość często nocowałem i nocuje w goprówce,wolałem akurat tam niż w schronisku,i wcale nie jest tak żle,nie zmarzłem chociarz na zewnątrz było -20 i nic mi na łeb nie spadło.A co do tego obijania się,to troche sprzesadziłeś,ciekawy jestem na czym polegała ta twoja obserwacja?A tak na koniec to zapytam brałeś kiedyś udział w akcji poszukiwaaczej?trwającej niejednokrotnie kilkanaście godzin,bo jeśeli nie to nie pleć bzdór o obijaniu.

sokół

Jako, że kolega ammo został odsunięty z forum za posiadanie innego zdania oraz rzekomą obrazę majestatu to ja spóbuje go zastąpić w tym temacie i przedstawić dogłębniej jego stanowisko Razz

h2o83

Było bardzo fajnie widoki pięne tylkona samym szczycie była mgla ale jakies 100m niżej byly piekne widoki osob na Babiej było ok 50 wiec bylo bardzo milo i sympatycznie oplacalo sie a warunki nie byly az tak tragiczne ja oceniam że warunki były bobre. Pozdrawiam

sokół

No i mamy autentycznego świadka, jak było naprawdę. Ludzi koło 50 powiadasz, sporo jak na fatalne warunki atmosfer. i 3 stopień zagr. lawinowego! Laughing

A nie przysłuchiwałeś się przypadkiem czy echo nie niosło jakiś dziwnych głosów od strony Markowych? Laughing

pzdr

h2o83

a jeszcze zapomnialem dodac że byli wytrwali Trakingowcy co mnieli ze sobą namnioty i czekali na wschód slonca:) Smile

dzbonekw

Aż sie boje pomyśleć co insynułujesz,to że troche postraszą no to co z tego,ty się może temu dziwisz,ja nie, jak nie dostrzegasz tego co wyprawiają co niektórzy tzw. turysci twoja sprawa.Wiesz chodze na Babia dość często ,i pamiętam czasy jak na szczycie była jeszcze wieża a właściwie jej polowa,jak szlak przez Brone był zamknięty,chodzilo się tzw,sciężką wopistów i schronisko bez prądu,ale co najwarzniejsze ludzi wspaniałych ludzi których jest niestety już nie wielu.Zerknij na statystyki gopru w beskidach wcale nie jest ich tak mało. Jak będziesz wędrował w okolicach Babiej abyś zawsze szczęsliwie z niej wrócił,żeby ta piekna góra nigdy nie zmusila cie do odwrotu tak jak mnie kilka razy,i ciesze się z tego że zdrowy rozsądek pozwala mi po dzis dzień wędrowac po Beskidzkich szlakach.A co do tego bufetu,to widzisz można powiedzieć że jestem troche starej daty,ale jak zaczynalem swoją przygode z górami to zawsze przypominano mi taką maxymy,jak idziesz w góry to pamietaj lepiej nosić niż się prosić i mierz zamiary na sily nie odwrotnie,Pozdrawiam

h2o83

a na markowych chyba ktos strzelal z pedard:) Smile