forum.babia.pl

bardakon

Będziesz mógł tak rozmazać tło twoim nowym aparatem, jak na zdjęciu z lisem?

mefistofeles

bardakon

A w ogóle będziesz mógł rozmyć tło?

mefistofeles

tak - kidy obiekt jest do 2 metrów ode mnie a tło daleko - wtedy rozmycie jest bardzo przyjemne

portrety powinny byc fajne

marol

mefistofeles

się połapałem, ze coś jest z tym Jupiterm nie tak - jakiś nalot się pojawi na brzegu jednej z soczewek - nie wiem co to może być.
Z pomiarem światła problemu by nie było, bo 'automatyke' przysłony mozna wyłączyć. Oczywiście autofokusa niema.
Poza tym ten jupiter waży z 2 kilo! Uzyłem go kilkanście razy - nigdy nie chciało mi się go ze soba nosić.

Edit:

Te fajne plamki przy rozmytym tle to się z japońska nazywają bokeh - ładne słowo, nie?

bardakon

Ostatnio będą u fryzjera w Krakowie dowiedziałem się, że po kilkunastu latach działania soczewki sprzętu Zeissa pokrywały się nalotem. Jedyny serwis w Austrii albo Szwajcarii, więc nikt nie naprawiał tylko sprzedawał jako zepsute.
Oczywiście Polacy odkryli patent na ten nalot. Czyścili go po prostu śliną nie niszcząc soczewek i odsprzedawali jako nowe.
Może spróbuj zanim wyrzucisz?

A o rozmazywanie pytam, dlatego, że w celach szkoleniowych po wakacjach chyba sprawię sobie takiego analogowego Canona. 300zł to nie jest znów tak dużo a odsprzedać mogę zawsze i to może z zyskiem. Dlatego pytam o możliwości.

W minolcie jest program portret i rozmazuje tło, ale jak chcę ręcznie pierścieniem na obiektywie. Mr. Green

Tryb ręczny w minolcie jest upierdliwy, bo zdjęcie bym robił 5 minut

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

A jakiemu zoomowi w aparatach cyfrowych odpowiada obiektyw 70-200, a jakiemu ten nowy mefista 28-80? Gdzie mogę znaleźć jakąś tabelę porównującą?

mefistofeles

Damian - w celch szkoleniowych to nalepiej sprawić sobie Prakticę ew. Zenita. Jak już masz porządną cyfrówke to nie potrzebujesz automatyki - po prostu ważne zdjęcia robisz cyfrą, a manuala używasz do nauki.

Kiedy MUSISZ wszystko nastawiać ręcznie to wtedy się dopiero nauczysz co to jest głębia ostrości, korekcja ekspozycji, którą trzeba robic "na oko" etc.

Uzywaną prakticę dostaniesz od 100 do 200 PLN. Mojego Jupitera (nalot jednak nie szkodzi w niczym) sprzedałbym za ok70-80 PLN (w stanie idealnym chodzą za około 120, w 2000 dałem za niego 150)

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
świetny aparat z doskonałym (jasnym) obiektywem

bardakon- · Gość

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Takie cóś znalazłem w domu, ale chyba już nie działa Confused

Dodatkowo patrząc przez 'wizjer' nic nie zmienia kręcenie na obiektywie. ale moze ty wiesz co to jest.

Mowisz o jupiterze 70-200? Masz foto tego?

bardakon

mefistofeles

podobne to do Smieny. Od czegoś podobnego zaczynałem, ale moja smienka miała chociaż regulowaną przysłonę, a tu tylko migawka ma pokrętło.

Mówię o Jupiterze 200mm - stałoogniskowym. Zoomy na gwint kosztują zwykle koło 300 PLN. A wygląda rzeczony Jupiter mniej więcej tak:

Zalety ma dwie - jest dość jasny (4) i ma wysywaną osłonę przeciwsłoneczną. No i robi ładne bokehy Smile

Wady - dośc ciężko chodząca automatyka przysłony, duża waga.

bardakon

Rozumiem że ma duże przybliżenie i nadaje się już do fotografowania zwierząt? Znaczy się jest to prostsze niż podchodzenie z taki moim Laughing

mefistofeles

nie mam niestety zeskanowanego przykładu, ale wystarczy, że powiem, ze minimalna odległość ostrzenia to 1,8 metra. Aby zrobić nim portret (twarz+ramiona) musisz odejśc od 'ofiary' na jakieś 4 metry

marol

Zrobiłem dwie fotki
[link widoczny dla zalogowanych]
95mm, f/22.0 (kadrowane)

[link widoczny dla zalogowanych]
95mm, f/5.0 (kadrowane)
Odległość od kwiatka około 2m, tło około 5-6m. 95mm to zoom w okolicach 3-4:1.

bans

> Za 1:1 przyjmuje się jakieś 35mm.

Ojojoj, marol, nie wprowadzaj ludzi w błąd. Zoom 1 to każdy obiektyw stałoogniskowy, czy to 28mm, 35, 50, 75, obojętne. Zoom 1 to po porstu brak mozliwości przybliżenie /oddalenia obrazu.
Zoom to po prostu rzecz względna, to po prostu stosunek maksymalenj do minimalnej ogniskowej danego obiektywu. Nie ma czegoś takiego jak "wzorzec zooma", żadne tam 35mm!

Obiektyw powiedzmy 75-300 ma zoom 4, ale obiektyw 100-400 tez ma zoom 4, tak samo jak i 28-105 (tu już oczywiście w przybliżeniu).

Zoom to po prostu marketingowy wymysł nie mówiący praktycznie nic o obiektywie. Bo co da ci określenie "obiektyw o 4-krotnym zoomie"? Nic ci nie da, bo nie wiesz, jakie ma konkretny zkres ogniskowych. To cos w stylu "matrycy X megapikseli", ludzie kupuja takie coś, a potem nawet z tego nie korzystają - bo to wartośc istotna tylko i wyłącznie przy robieniu odbitek na papierze. Do oglądania na monitorze zdjęć w rozdzielczości 1024x768 wystraczyłoby... 0,8 megapiksela Smile